Tanie ściganie dla każdego
Do Torunia, po wieloletniej przerwie, powracają widowiskowe wyścigi samochodowe. Na kompaktowym torze MotoPark już w najbliższą niedzielę rywalizować będą zawodnicy inaugurujący sezon w zawodach Folkrace. Swoich sił może spróbować tutaj niemal każdy.
Lokalizacja zawodów: Toruń, kujawsko-pomorskie
Pomysł na tanie ściganie nie jest może zbyt nowy ani też oryginalny. Korzeni wyścigów Folkrace należy szukać w krajach skandynawskich, gdzie ta forma motosportowej rywalizacji wciąż przeżywa swoje najlepsze chwile. Oszczędności w sprzęcie widoczne są gołym okiem - na torze zobaczyć możemy sportowe maszyny, których metryka nierzadko wskazuje na lata 70-te czy 80-te. Mimo to zabawa jest wyśmienita, a chętnych do walki w bok w bok na asfaltowo-szutrowych torach nie brakuje.
Swoich sił na podbiegunowych ziemiach próbował również toruński kierowca rajdowy, Bogusław Bach, dzisiaj instruktor nauki jazdy i człowiek zarządzający byłym torem rallycrossowym przy Bielańskiej 66. To on, kilkanaście lat temu sprowadził do Polski pomysł na tanie wyścigi samochodowe, z sukcesem organizując krajowe edycje Folkrace. Toruński tor tętnił życiem, a zawody oglądały tłumy zapaleńców i miłośników sportów motorowych, z całymi rodzinami. Niestety, wszystko co piękne kiedyś się kończy...
... ale nie zawsze. Po kilkunastoletniej przerwie Toruń ponownie staje się areną zmagań kierowców walczących w niskobudżetowych sportowych maszynach. Pomysł na odrodzenie wyścigów Folkrace pojawił się pod rajdowym kaskiem Marcina Gagackiego i jego pilota - Marcina Bilskiego. Obaj panowie ostro wzięli się do pracy i już w niedzielę, 27. kwietnia czekać ich będzie pierwszy sprawdzian z zakresu "skutecznej organizacji imprez" - I runda Folkrace Oponeo Cup zainauguruje w Toruniu wyścigowy sezon 2014.
- Folkrace to wspaniałe widowisko i możliwość sprawdzenia się z kolegami w równych, z punktu widzenia techniki, samochodach - mówi Marcin Gagacki, jeden z pomysłodawców reaktywacji Folkrace. - Tutaj liczyć się będzie technika jazdy, a nie osiągi auta. Zawody oparte będą o bardzo przejrzysty i prosty regulamin, który stworzyliśmy przede wszystkim z myślą o seryjnych autach, ale wyposażonych w niezbędne elementy z zakresu bezpieczeństwa. Koszty udziału w zawodach Folkrace ograniczyliśmy do minimum.
Na torze będziemy więc mogli zobaczyć samochody, których wartość rynkowa rzadko przekroczy kwotę 3-4 tysiące złotych. Na liście zgłoszeń do pierwszej rundy, która zostanie rozegrana już w najbliższą niedzielę 27. kwietnia, dominują modele BMW E36.
- BMW to bardzo popularny i tani samochód, który idealnie nadaje się do takiej zabawy - ocenia bydgoski rajdowiec. - Posiada napęd na tylne koła, który na szutrowej nawierzchni może zapewnić niezłe widowisko. Koszt przygotowania takiego auta, które z powodzeniem naprawi niemal każdy osiedlowy mechanik, powinien zamknąć się kwotą 10.000 zł. Nie ma więc obecnie innych, legalnych zawodów, które byłyby tańsze niż Folkrace, a przy okazji gwarantowały uczestnikom maksimum adrenaliny i emocji.
Aby auto zostało dopuszczone do zawodów musi być przede wszystkim... seryjne. Zabronione są przeróbki silnika, układów napędowych czy zawieszenia. Po zakupie można jedynie wykonać podstawowe czynności serwisowe, jak wymiana oleju, redukcja wycieków czy montaż nowych klocków hamulcowych. Później przyjdzie czas na małą przeróbkę wnętrza, które koniecznie musi otrzymać klatkę bezpieczeństwa, sportowy fotel (z ważną lub utraconą homologacją) czy szelkowe pasy. Organizatorzy dodali też do regulaminu obowiązek oklejenia szyb specjalną folią, która w razie wypadku zapobiegnie wpadnięciu do środka ostrych kawałków szkła. Kto jednak zdecyduje się na szerszy zakres modyfikacji swojej maszyny, będzie już startował w klasie OPEN.
Wymagania stawiane są też samym uczestnikom. W regulaminie możemy znaleźć wpis mówiący o licencji, którą legitymować się muszą zawodnicy Folkrace. Zdobycie takiego dokumentu nie jest trudne, a koszt kursu połączony z wydaniem licencji na rok zamknie się w kwocie 1.020 zł.
- Tutaj możemy jednak jeszcze zaoszczędzić - zdradza popularny "Gacek". - Kto weźmie udział w minimum 80% rund zaplanowanych na sezon 2014, otrzyma od nas zwrot kosztów w wysokości 350 zł. Warto również pamiętać, że licencja to również ubezpieczenie zawodnika na czas nie tylko samych zawodów, ale również treningów. To bardzo ważna informacja. Za rok znikinie też koszt kursu - wystarczy więc 520 zł na przedłużenie ważności tego dokumentu.
Kto zostanie mistrzem?
Ograniczenia budżetowy widać również w samej formule przeprowadzenia wyścigów. Zawodnicy rywalizować będą na torze tylko jeden dzień, rano meldując się na obowiązkowym badaniu technicznym, a później biorąc udział w treningach, biegach kwalifikacyjnych oraz w finałach. Aby zakończyć zawody na pudle, kierowca musi najpierw wykręcić dobry czas w kwalifikacjach (3 biegi, z czego dwa są brane pod uwagę przy określaniu listy finałowej). Zadanie nie będzie proste, bowiem na starcie w jednej linii pojawi się aż pięć maszyn, niekoniecznie z tej samej klasy. Każdy z zawodników będzie miał do pokonania cztery okrążenia toru, a zmienna nawierzchnia dodatkowo utrudni ucieczkę przed rywalami. Komu ta sztuka się uda, otrzyma szansę udziału w ścisłym finale. Walka o podium toczyć się będzie przez kilka biegów, na początku dając jeszcze szanse tym najsłabszym. Dopiero w finale A, do którego awansują tylko "szybcy i skuteczni", poznamy najlepszych kierowców danej rundy.
- Wyścigi Folkrace to przede wszystkim sprawdzian umiejętności kierowcy, a nie grubości jego portfela. Wyrównany sprzęt pozwoli wyłonić naprawdę najlepszego kierowcę - dodaje Marcin Gagacki. - W jednym biegu zobaczyć będziemy mogli zarówno "zawodowca" jak i "amatora". To doskonała okazja do nauki i zdobywania doświadczenia w sportowej jeździe samochodem, a zwycięstwo z "mistrzem" z pewnością będzie bezcenną nagrodą.
Na liście zgłoszeń do pierwszej rundy nie brakuje znanych nazwisk ze świata motorsportu. W samochodach BMW E36, które z uwagi na popularność rywalizować będą również w klasie markowej, zobaczymy m.in. rajdowych reprezentantów Oponeo Motorsport, Marcina Gagackiego i Marcina Bilskiego, oraz debiutującego w tym roku w Rajdowym Pucharze Polski - Dariusza Topolewskiego. Za kierownicą Hondy Civic na tor wyruszy wielokrotny zwycięzca toruńskich Mini-Maksów oraz uczestnik Wyścigowego Pucharu Polski i Rajdu Barbórki, Paweł Bartoszewicz. W niedzielę w MotoParku kibice oglądać będą też mogli mocniejsze auta. Do Grodu Kopernika przyjadą zawodnicy Rallycross Cup, dla których inauguracja Folkrace będzie doskonałą okazją do treningów przed zbliżającymi się rundami cyklu RC.
W sezonie 2014 organizatorzy planują rozegranie 6 rund, w tym dwie połączone z cyklem Rallycross Cup. Oprócz samej rywalizacji na torze, w programie zawodów znajdą się też dodatkowe atrakcje dla kibiców. Wyścigi VIPów oraz przejażdżki po torze na prawym fotelu to tylko niektóre z nich, a które zostały zaplanowane na kolejne rundy.
- Już wkrótce ruszymy z kolejnymi akcjami promocyjnymi Folkrace. Teraz bardziej skupiliśmy się, aby zawody mogły wystartować. Po ciężkiej pracy wielu ludzi udało się uzyskać homologację toru na kilka najbliższych lat - nie kryje radości Marcin Gagacki. - W tym miejscu bardzo chciałbym podziękować firmie Truck Gigant za użyczenie ciężkiego sprzętu do budowy toru, firmie Atelbud za montaż instalacji elektrycznej, firmie Elmontaż za aparaturę startową oraz Mirkowi Urbaczewskiemu z rodziną za remont biura zawodów. Szczególne podziękowania należą się też uczniom Zasadniczej Szkoły Zawodowej Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Bydgoszczy oraz wszystkim osobom, prze pomocy których nie byłoby możliwe uzyskanie dzisiejszej homologacji i rozegrania pierwszych, historycznych zawodów Folkrace.
Więcej informacji, regulaminy oraz terminarz rozgrywek Folkrace Oponeo Cup znaleźć można na stronie www.folkrace.pl.
Harmogoram I rundy Folkrace Oponeo Cup
Program Zawodów 27.04.2014 (niedziela):
- 07:30 Otwarcie Biura Zawodów
- 07:30 Otwarcie Parku Maszyn
- 07:30-09:00 Obiór Administracyjny
- 07:30-09:00 Badanie Kontrolne
- 09:15 posiedzenie ZSS
- 09:40 Odprawa z zawodnikami /kierowcami
- 10:00-10:40 Trening Wolny
- 10:45-11:15 Trening Oficjalny
- 11:25 II posiedzenie ZSS
- 12:45-14:15 I i II kwalifikacja
- 14:45-15:30 III kwalifikacja / posiedzenie ZSS
- 16:00-16:45 Finały / posiedzenie ZSS
- 17:15 Wyniki oficjalne i wręczenie nagród
Jak świętować, to na torze
Gladiatorzy na blaszanych rumakach
Legenda znowu zasiadła w bolidzie
Najpierw msza, potem trening i integracja
Drift będzie za darmo
Bydgoszcz opanowana przez motocyklistów
Będzie nawet Hermaszewski
Druga odsłona Bezpiecznej Jazdy z Oponeo.pl
Slalomem przez Kartodrom
Bezpieczna jazda z Oponeo.pl
Region walczył na mazurskich szutrach
Automaniacy w MotoParku
Na Zlot przez pół świata
Auta z duszą i piekielną mocą
Był Puchar Metropolii, teraz jest Puchar MotoParku
Od małego fiata po rajdową Hondę
Slajdem po szutrze i wodzie
Toruń wyłoni mistrzów
Wielkie ściganie w każdej skali
Boksery powalczą w toruńskim MotoParku
Ponownie poświętują na torze
Święto na torze
Drift Open rozgrzało Toruń
Motofani poświętują na torze
Zaiskrzyło w finale, wygrał Cywiński
Kuchar dominuje, pech Gacka
Blisko setka zawodników na starcie
Oponeo walczy o rajdową licencję
Będą strzały na Poligonie
Z przygodami w Karkonoszach
"Gacek" zagra w MotoOrkiestrze
Pojadą po raz ostatni
Były skoki, była i Pani Karowa