JazdaMiejska.pl | moto magazyn
Kibice Motosport Teamu Toruń największe nadzieje na dobry wynik pokładali w Tomaszu Wysockim

Triumf Tomka na warmińskiej ziemi

Data publikacji: 2012-07-03

II runda motocrossowych mistrzostw Polski zakończyła się bardzo udanie dla Tomasza Wysockiego, lidera Motosport Teamu. Ze swoich startów mogą być też zadowoleni Denis Skarpek i powracający po kontuzji Karol Kruszyński.

Lokalizacja zawodów: Olsztyn, warmińsko-mazurskie

Torunianie w Olsztynie wystartowali w aż czteroosobowym składzie. Kibice Motosport Teamu Toruń największe nadzieje na dobry wynik pokładali w Tomaszu Wysockim. Klubowy lider bynajmniej nie zawiódł. Co więcej, 24. czerwca zaliczył prawdopodobnie swój najlepszy dotychczasowy występ w seniorskim motocrossie. Dzięki temu po dwóch pierwszych rundach czempionatu prowadzi w "generalce" klasy MX2 i jest trzeci w klasyfikacji sezonu MX Open!

Zaczęło się doprawdy rewelacyjnie. Wysocki wygrał trening przed zawodami. Był szybszy nie tylko od konkurentów z klasy MX2, czyli podobnie jak on dosiadających maszyn o pojemnościach skokowych silników nie przekraczających 250ccm, ale nawet od najmocniejszych zawodników na 450-tkach (MX1)! Gorszy wynik od niego zanotował nawet sam Maciej Zdunek, który w tym sezonie "rządzi i dzieli" w MX Open.

W kwalifikacjach Tomek Wysocki ponownie uzyskał lepszy czas swojego najszybszego okrążenia od rezultatu utytułowanego zawodnika człuchowskiego AutoMotoKlubu. Ciut szybsi od reprezentanta MTT byli jedynie Łukasz Kędzierski i Arkadiusz Mańk.

W pierwszym wyścigu Zdunek pokazał mistrzowską jazdę i udowodnił dlaczego w tym sezonie jest zdecydowanym kandydatem do zdobycia tytułu mistrza połączonych klas seniorskich, czyli kategorii MX Open. Dzielnie starał się dotrzymywać mu na torze kroku, czyli siedzieć na jego tylnym kole, Łukasz Kędzierski. Kilka sekund po lublinianinie linię mety minął Tomek Wysocki, który z kolei dość znacznie wyprzedził drugiego z Kędzierskich - Karola, swojego najgroźniejszego rywala do mistrzostwa w klasie MX2. Warto dodać, że ?Carlos? to obrońca tytułu.

W drugim wyścigu kolejność pierwszej czwórki była identyczna. Tym samym po zawodach w Olsztynie Wysocki wyprzedził w klasyfikacji generalnej utytułowanego "Carlosa" i objął przewodnictwo w tabeli MX2. Z kolei w kategorii Open do drugiego miejsca, czyli zasiadającego na zdecydowanie mocniejszej maszynie Łukasza Kędzierskiego, chorzowianin ścigający się w barwach Torunia traci obecnie zaledwie dwa punkty. W motocrossie jest to naprawdę minimalna różnica. Kierownictwo toruńskiego klubu obserwując dokonania Tomka po cichu liczy, że pokusi się on nie tylko o zakładane przed sezonem mistrzostwo kraju w MX2, ale także o raczej niespodziewane wcześniej wicemistrzostwo "wszechklas", czyli kategorii Open.

W tym sezonie do kategorii MX2 Junior, w której przed dwoma laty triumfował Wysocki, dołączył Karol Kruszyński. Torunianin, dla którego ubiegły rok był zdecydowanie najbardziej owocny w całej dotychczasowej karierze, początek sezonu miał stracony z racji na poważną kontuzję. Wydawało się, że przerwa w startach może potrwać nawet jeszcze kilka tygodni dłużej. Na szczęście rekonwalescencja przebiegała sprawnie, a pechowiec solidnie walczył o szybki powrót do wysokiej formy.

Choć do mistrzowskiej dyspozycji z racji na rozbrat z crossem jeszcze trochę brakuje, Kruszyński już w Olsztynie podczas swojego pierwszego tegorocznego startu zdołał pokazać się z naprawdę dobrej strony. Podczas treningu dowolnego był ósmy w gronie blisko dwudziestu zawodników. Trening kwalifikacyjny zakończył na znakomitym, piątym miejscu. W pierwszej odsłonie finału dwanaście okrążeń pokonał na siódmej pozycji. Warto zaznaczyć, że przed nim znaleźli się głownie nieco starsi od niego konkurenci. Nieco pechowo dla Kruszyńskiego zakończył się drugi wyścig juniorskiej odmiany MX2. Karol zajął w nim dwunastą lokatę. Tym samym w całych zawodach był ostatecznie dziesiąty.
Dzielnie w Olsztynie walczyli też najmłodsi z czwórki toruńskich muszkieterów - Denis Skarpek i debiutujący w tym sezonie w mistrzostwach Maksymilian Rogalski. Trening dowolny pierwszy z nich zakończył na bardzo dobrym, piątym miejscu. Podczas kwalifikacji uplasował się o oczko niżej. Maks był kolejno dwunasty i trzynasty.

W pierwszym wyścigu Denis zajął miejsce w środku stawki, a dokładniej ósme. W finałowej odsłonie rywalizacji "Denio" był dziewiąty. Tuż za nim sklasyfikowano Maksymiliana. Te same miejsca reprezentanci Motosport Teamu Toruń zajęli w klasyfikacji całych zawodów. W dotychczasowej generalce sezonu Skarpek jest ósmy, a Rogalski - trzynasty.

Autor: Michał Jasiński

Komentarz do artykułu
Brak komentarzy.
Copyright © Fabryka Dobrych Pomysłów, 2009 - 2012r. O nas | Polityka prywatności | Reklama | Katalog firm Nasze strony: Modelmania | OtoModel | Magazyn RC AUTA