JazdaMiejska.pl | moto magazyn
IV runda BMW Challenge rozegrano w Toruniu i w Bydgoszczy

Nawet Hołek chwali Poligon

Data publikacji: 2011-06-08

Toruński "Poligon" - jedni go kochają, inni nienawidzą. To jednak na tych specyficznych i trudnych uliczkach, cztery lata temu, zainaugurowano cykl zawodów BMW Challenge organizowanych przez AK Bydgoski.

Lokalizacja zawodów: Toruń / Bydgoszcz, kujawsko-pomorskie

IV runda BMW-Challenge w większości odbyła się właśnie na tym specyficznym torze rajdowym. Na tym samym, na którym trenował (i chwalił) sam Krzysztof Hołowczyc przygotowując się do ubiegłorocznego Rajdu Barbórki Warszawskiej. W ubiegłą sobotę, 50. zawodników startujących w AB CUP, w tym 26. w BMW-Challenge, stoczyło w Toruniu i Bydgoszczy bój o wygraną.

Pierwszą próbę BMW-Challenge wygrał zawodnik klasy SPORT Tomek Smorawiński. Jego niespełna 160 konne BMW E30 na popularnych Markgumach pokonało 300 konne E36 Jakuba Glasse o zaledwie 0,1s, a niecałe 0,7s później przyjechał kolejny kierowca SPORT Lech Kaczmarek. Wymieniona trójka była w tym dniu o krok przed resztą zawodników. Jakub Glasse na drugiej próbie przypuścił udany atak na pozycję lidera i od tej pory skutecznie, krok po kroczku, zaczął budować swoją przewagę, aby ostatecznie wygrać sobotnie zawody.

Za Jakubem trwała niezwykle zacięta walka. Smorawiński z Kaczmarkiem na "Poligonie" wygrali po trzy próby między sobą, a największa różnica odnotowana między nimi wynosiła niecałe 0,7s (większość prób do 0,2s !!!). Decydujący okazał się jednak ostatni widowiskowy odcinek w Bydgoszczy, na którym zawodnicy umówili się, że żaden z nich nie pojedzie z innym kolegą jako pilot w celu sprawdzenia trasyi. Po zaciekłej walce wygrał startujący z lepszej pozycji Tomek Smorawiński, zajmując tym samym 2. miejsce w klasyfikacji generalnej IV rundy BMW-Challenge oraz 1. w klasie Sport. Lech Kaczmarek, odkurzający mocno zabrudzoną trasę na miejskim odcinku, musiał zadowolić się 3. miejscem w generalce i 2. w klasie SPORT, co przy niedużych mocach samochodów klasy SPORT jest i tak ogromnym sukcesem.

Kolejne miejsca w klasyfikacji generalnej cyklu zajęli Igor Bartold (3msc. w SPORT), który nie stracił dzięki temu szansy na dobry wynik na koniec sezonu, Dawid Struensee (zwycięzca klasy SPRINT), Paweł Grabowski (2msc. w SPRINT), Maciej Figel (SPORT), Paweł Suchorzebski (SPORT) i Rafał Zbrzeźniak (3msc. w SPRINT). W klasyfikacji zespołowej BMW-Challenge zgłosiły się trzy drużyny. Po 37 punktów zdobyli zawodnicy z Bydgoszczy oraz Wrocławia. O wygranej RWD Wrocław Team przesądziło jednak lepsze miejsce indywidualne Jakuba Glasse w klasyfikacji generalnej imprezy. Automobilklub Bydgoski Rallysprint Team z cennymi punktami zdobytymi przez powracającego do jazdy Adama Ellerta zdobył 2. miejsce, a na trzecim stopniu podium stanął zespół Rallyshop.pl Kontrroll Team Poznań.

W zawodach nie obyło się bez przygód. Już na pierwszym odcinku dotychczasowy lider klasyfikacji generalnej, klasy Sprint i jeden z faworytów, Mateusz Bartkowiak, zaliczył efektowne dachowanie. Kaskader grupy Kontrroll na szczęście wyszedł z opresji bez szwanku na zdrowiu, lecz jego "myszowata kareta", w której dość mocno pogięła się klatka, chyba zakończyła swój żywot na polu walki. Na dodatek koledzy z zespołu, a zarazem rywale z tej samej klasy, okazali się bezlitośni, wykręcając tuż po kraksie, potrzebną im chłodnicę, którą wcześniej uszkodzili we własnym samochodzie. Niestety "zrabowana" część nie pomogła wiele Marcinowi Piątkowi i Łukaszowi Sawickiemu, ponieważ udało się im ukończyć tylko kilka prób tego dnia.

Kłopoty miała też czołówka klasy Hobby. Bracia Bąkowscy urwali most na drugim odcinku, a Karolowi Procelewskiemu ubywał olej z pękniętego spawu miski olejowej. W OPEN Jan Grabowski po naprawie tulei wahacza w swoim M3 jechał już do końca dnia reprezentując coraz lepszą formę, a Maciej Figel ze SPORT musiał przejechać dwa pierwsze odcinki bez mocowania tylnego amortyzatora, które po prostu się rozleciało i przed trzecim odcinkiem zostało prowizorycznie naprawione.

W najliczniej obsadzonej klasie SPORT wystartowało trzech debiutantów. Mimo, iż zajęli oni trzy ostatnie miejsca w klasie nieustrzegając się problemów technicznych zapowiedzieli dalsze starty i walkę o coraz to lepsze lokaty. Jednym z debiutantów był bardzo utytułowany zawodnik, zdobywca m.in. tytułu Rajdowego Mistrza Polski w swojej klasie oraz Wicemistrza Rajdowego Pucharu Peugeota 206, a także zwycięzca klasyfikacji generalnej jednego z prestiżowych Dolnośląskich Rajdów startując w samochodzie Mitsubishi Lancer. "Look S" wystartował "na dwie nogi" z Mariuszem Preś. Na pierwszym odcinku zajął 8. miejsce w klasie Sport ze stratą 10s do lidera klasy, żeby już na ostatniej próbie zająć 4. miejsce notując już tylko 4s gorszy czas. Można więc śmiało zakładać, że rywalizacja w klasie SPORT w niedalekiej przyszłości będzie jeszcze bardziej zacięta. Podczas imprezy nowi zawodnicy obiecali, że tanio skóry nie sprzedadzą, co spotkało się z dużym zadowoleniem reszty wymagających rywali z klasy.

Po zawodach grupa 26 uczestników do samego rana bawiła się na dyskotece i turnieju bowlingowym, przygotowanym przez Automobilklub Bydgoski i w ten sposób zakończyła ten pełen wrażeń dzień.

Zainteresowanych przebiegiem walki w Ogólnopolskim Rallysprincie AB CUP zapraszamy na stronę www.abcup.com.pl

Kolejna okazja do wspólnej rywalizacji i zabawy już 30 lipca w Bednarach pod Poznaniem. Automobilklub Bydgoski nie wyklucza że przed tym terminem zorganizuje trening dla zainteresowanych zawodników, ale o tym poinformujemy za pośrednictwem strony www.bmw-challenge.pl

Autor: Maciej Figiel

Komentarz do artykułu
Brak komentarzy.
SZUKAJ W SERWISIE!
OtoModel - ogłoszenia modeli RC, części Traxxas Arrma HPI i inne
motosport AKTUALNOŚCI TESTY UŻYWANE FOTOREPORTAŻ MODELE MOTOSPORT
Copyright © Fabryka Dobrych Pomysłów, 2009 - 2012r. O nas | Polityka prywatności | Reklama | Katalog firm Nasze strony: Modelmania | OtoModel | Magazyn RC AUTA